Na początek chciałabym Wam Kochani życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Dużo zdrowia, szczęścia i wszystkiego czego sobie zapragniecie. Mam nadzieję, że sylwester był bardzo huczny i spędzony w gronie przyjaciół. Niestety nie zdążyłam zrobić posta ze stylizacją sylwestrową, ale spokojnie nadrobię to niebawem;)
Jeśli chodzi o dzisiejszą propozycje to prosty zestaw na co dzień. W tym roku zima nas nie rozpieszcza białym puchem jedynie deszczu jest pod dostatkiem. Budrysówka w kolorze zgniłej zieleni to jedna z moich ulubionych kurtek tego roku. Bordowy, duży szal to zakup z zeszłego roku (wyprzedaż) do tego koszula w kratę (już nie raz ją prezentowałam w wcześniejszych postach TUTAJ i TUTAJ . Dół to klasyczne granatowe spodnie rurki (również zakupione w bardzo korzystnej cenie). Jak spacer po lesie, to koniecznie kalosze. Te są takie nietypowe, gdyż większość buta to tworzywo pokryte materiałem. Zestawem tym chciałam udowodnić, że w czasie deszczu można też wyglądać stylowo. A jakie Wy macie zdanie? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii :)
Jeśli chodzi o dzisiejszą propozycje to prosty zestaw na co dzień. W tym roku zima nas nie rozpieszcza białym puchem jedynie deszczu jest pod dostatkiem. Budrysówka w kolorze zgniłej zieleni to jedna z moich ulubionych kurtek tego roku. Bordowy, duży szal to zakup z zeszłego roku (wyprzedaż) do tego koszula w kratę (już nie raz ją prezentowałam w wcześniejszych postach TUTAJ i TUTAJ . Dół to klasyczne granatowe spodnie rurki (również zakupione w bardzo korzystnej cenie). Jak spacer po lesie, to koniecznie kalosze. Te są takie nietypowe, gdyż większość buta to tworzywo pokryte materiałem. Zestawem tym chciałam udowodnić, że w czasie deszczu można też wyglądać stylowo. A jakie Wy macie zdanie? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii :)
płaszcz Zara (podobny TUTAJ), koszula Tommy Hilfilger (AMERICAN OUTLET), spodnie Wrangler (AMERICAN OUTLET), kalosze Le Chameau - OLADI
Genialne są te kalosze :) Bardzo podoba mi się cała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńTy nawet w kaloszach zawsze wyglądasz stylowo :-) A propos pogody, to ja w ogóle cały czas mam wrażenie, że jest jesień, a do zimy jeszcze daleko. Wcale nie czuje tego, ze już styczeń :-P
OdpowiedzUsuńMnie zauroczył ciepły i duży szal! I Twoja fryzura, idealnie dopracowana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
http://netstylistka.blogspot.com/
Super wyglądasz!;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPS Wszystkiego dobrego w nowym roku!
fajny szal
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie! <3
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta budrysówka!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, szalic świetnie ożywia look. Cudowna fryzyrka ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i szczesliwego nowego roku!
http://wear-owska.blogspot.com/
Moim faworytem w Twojej stylizacji jest szalik *.*
OdpowiedzUsuńOstatnio bordowy to mój ulubiony kolor :)
Zapraszam na --> Mój Blog
Fajny look :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle śliczny zestaw, taki totalnie w moim stylu! :) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńOj cudownie!
OdpowiedzUsuńhttp://joannakocera.blogspot.com/
Zieleń z bordem wspaniale się komponuje :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna całość, super wyglądasz. Buty - kalosze świetne. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpiękne kalosze<3
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenia kolorystyczne. Fantastyczny płaszcz.
OdpowiedzUsuń:*
moje ulubione kolory, świetna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńZacytuję Esterę: "Ty nawet w kaloszach zawsze wyglądasz stylowo :-)" /Tomek
OdpowiedzUsuń