poniedziałek, 14 listopada 2016

Wittchen czyli klasa sama w sobie.

Tej marki raczej nie muszę przedstawiać. Każda osoba, która kieruje się szykiem, klasą i dobrą jakością na pewno zna firmę Wittchen. Ostatnimi czasy dużo się o niej słyszy, promuje się w mediach i prasie a jej produkty można zakupić w bardzo korzystnych cenach. Oczywiście ja jestem tego przykładem :)
Jakiś czas temu w znanym markecie można było nabyć torebki (26 modeli). Swoją otrzymałam w prezencie w sumie bez okazji. Takie niespodzianki cieszą najbardziej. 
Balerinki to czysta klasyka, idealnie nadadzą się do elegiackich spodni w kant czy też boyfriendów z podartymi kolanami. 
Jaka jest rzecz, którą najczęściej zostawiacie w autobusie? Moja odpowiedź jest bardzo prosta - parasol. Nie potrafię wymienić ile już ich zostawiłam jadąc do pracy czy też z pracy. U mnie parasole to towar deficytowy, dlatego im więcej tym lepiej.  
Ciekawa jestem czy Wam też ta marka przypadła do gustu - piszcie kochani.
PS. wracamy do regularnych postów. Dość chorowania i do pracy :)




torba - Wittchen 


balerinki - Wittchen


parasole - Wittchen (markoweobuwie)

6 komentarzy:

  1. Zacne prezenty :) To ja jeszcze poczekam z zakupem, może i mnie ktoś sprezentuje :)
    Pozdrawiam Zosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. maja swietnej jakosci produkty :) fajny pomysl na prezent

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej firmy mam tylko walizki i torby podróżne kupne w fajnych cenach po promocji . Jakość super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny zestaw, balerinki bardzo słodkie.

    OdpowiedzUsuń