Jakiś czas temu moja chrześnica Amelia obchodziła swoje pierwsze urodziny. To cudowny dzieciaczek, który skradł moje serce. Jako matka chrzestna musiałam wyglądać subtelnie, ale elegancko. Postawiłam na dwa kolory: bordo i czerń. Sukienka marszczona na bokach zakupiona w tym roku na wyprzedażach za banalną kwotę. Żakiet, czółenka i torba to typowa klasyka. Osobiście podoba mi się ta kompozycja a Wam ?
sukienka - Zara
żakiet - Zara
torba - Xandre
czółenka - Solo Femme (markoweobuwie)
zegarek - Fossil
biżuteria - Verona
wyglądasz po prostu świetnie, stylizacja genialna !
OdpowiedzUsuńzapraszam http://mrs-caroline.blogspot.com/
Sukienka piękna, również żakiet - dla nas idealne zestawienie :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńStylizacja super! Czasem można się tak ubrać na ważne spotkanie w pracy, chociaż u mnie buty na obcasie raczej by były niewygodne (pracuję w ALBAR, szkole jazdy) :):) Ale na jakieś imprezy świąteczne czy na jakąś randkę to stylizacja jest obłędna! Pozdrawiam cieplutko, na pewno tutaj będę jeszcze zaglądać :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory! Poza tym bardzo dobrze wszystko dobrane, ta broszka to strzał w 10, bo bez niej całość wiele by straciła.
OdpowiedzUsuń