Coś dla duszy, coś dla ciała

Uwielbiam czytać, jak tylko ukazuje się jakaś nowa propozycja w księgarni nie mogę obok niej przejść obojętnie. I tak właśnie było z tą książką.Co prawda jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać, ale jak tylko to zrobię napiszę Wam o tym.I wyrażę swoją opinię  na jej temat. Kolejne nowości to kosmetyki, o nich mogę powiedzieć trochę więcej, gdyż używam je na co dzień.

Pędzle do makijażu - to już któreś z kolei z tej firmy w mojej kosmetyczce, zakupione w Rossmanie za niezbyt wysoką cenę. Jeden z nich służy do nakładania cieni a drugi do różu czy też bronzera. Rączka jest wykonana z drzewa bambusowego. Wykończenie z naturalnego włosia, dzięki czemu idealnie się nimi maluje i bardzo fajnie się je czyści. Wystarczy umyć je w wodzie z szarym mydłem czy też spryskać płynem do czyszczenie właśnie takich akcesoriów. Z czystym sercem mogę je polecić, gdyż są świetne.

Cienie do powiek - to już trzecie cienie, jakie zakupiłam z tej firmy Rimmel. Wcześniej używałam o wiele droższych cieni bardziej prestiżowych marek. Miłym zaskoczeniem było to, że za o wiele mniejsze pieniążki można uzyskać podobny efekt makijażu. Cienie idealnie się rozprowadzają na powiece, są trwałe, nie wałkują się i mają ciekawy dobór kolorystyczny. Osobiście jestem zadowolona z ich zakupu i zapewniam, że nie jest on ostatni.Cena 27 zł.

Tusz do rzęs - to chyba najbardziej pożądany kosmetyk w mojej kosmetyczce. I najczęściej kupowany, gdyż używam go bardzo często. To chyba moja mała obsesja ( ale to niech zostanie Naszą małą tajemnicą). Ten, który ostatnio kupiłam jest z francuskiej firmy Bourjois. Maskara jednocześnie wydłuża i zwiększa objętość rzęs .Jestem osobą, która ma bardzo wrażliwe oczy. Często mnie pieką i łzawią. Ten tusz nie wywołuje takich reakcji. Faktycznie fajnie wydłuża rzęsy, ale czy optycznie zwiększa ich gęstość nie powiedziałabym. Mimo to, jestem z niego zadowolona i na pewno nie zrezygnuję z asortymentu tej firmy. A Wy jakie macie zdanie na temat tych produktów? Cena 63 zł.

Eyeliner - to już kolejny eyeliner z tej firmy. L' Oreal z zasady ma dobre produkty i taki właśnie jest ten kosmetyk. Poleciła mi go Pani ze sklepu i jestem jej bardzo wdzięczna, bo faktycznie jest taki, jak mówiła. Nie jestem jakimś ekspertem od makijażu i moje zdolności, jeśli chodzi o meykap są mocno ograniczone. Dzięki temu kosmetykowi, mogę namalować idealną kreskę na powiece bez większego wysiłku. Oczywiście kosztowało mnie to trochę czasu i prób, ale obecnie robię to błyskawicznie. Cena bardzo przystępna, trafiłam na 20 % zniżkę. wyniosła mnie niecałe 20 zł.

Puder - ta sama firma co eyeliner i zniżka 20 % skusiła mnie na jego zakup. Moja skóra ma tendencję do świecenia się, a dzięki niemu nie jest to tak bardzo widoczne. Bardzo fajnie nakłada się na skórę i równomiernie rozsmarowuje nie tworząc przez to efektu maski. Ja osobiście wybrałam odcień W5 i wydaje mi się, że pasuje do mojej karnacji. Cena to 35 zł z groszami, więc chyba nie tak wiele jak za puder. Podsumowując to dobry zakup.

Baza do cieni  - jestem zachwycona jej efektem. Dzięki niej, cienie utrzymują się dłużej na powiekach i kolor ich jest bardziej intensywny. Nie znałam wcześniej tej marki i to wielki błąd. Może produkty nie są najtańsze, ale efekt ich użycia jest zdumiewający. Produkt wysokiej jakości, stworzony do profesjonalnego makijażu. Już niewielka ilość na powiece wystarczy do uzyskania zdumiewającego efektu.Już teraz mam parę rzeczy na liście do zakupienia z tej firmy. Polecam, jest super!!! Cena 60 zł

Na koniec chciałam Wam pokazać uroczego misiaczka ręcznie wykonanego z włóczki przez moją bardzo dobrą koleżankę. Dostałam go w prezencie na moje 30 urodziny i jest stałym mieszkańcem w mojej torbie. Już niedługo post o wyrobach mojej znajomej i namiary, gdzie i jak można je nabyć. Prawda, że jest uroczy ?